Poseł Jan Dziedziczak był gościem na Święcie Plonów Powiatu Pleszewskiego w gminie Czermin. Uroczystości dożynkowe rozpoczęły się mszą świętą w kościele pod wezwaniem Św. Michała Archanioła w Broniszewicach. Później w korowodzie wszyscy przeszli na plac przy szkole.
Na placu przy Zespole Szkół Publicznych rozpoczęła się dalsza część obrzędowa, którą poprowadziła Kapela Ludowa z Żegocina i Zespół Folklorystyczny “Żegocinianie”. Wójt gminy Czermin Sławomir Spychaj podziękował za trudną pracę rolnikom, która jak zaznaczył stanowiła sens niedzielnej uroczystości. - W tym roku plony rolników z Wielkopolski i Powiatu Pleszewskiego są powodem do radości, ale niestety powodem do radości nie są ceny oraz działania za naszą wschodnią granicą - mówił wójt gminy Czermin.
List do uczestników dożynek przesłał również ksiądz biskup Andrzej Dziuba - urodzony w Wieczynie - w którym pisał, że Święto Plonów jest wyrazem dziękczynienia Bogu za dary jakimi nas obdarza.
Zaskoczeniem była przemowa, a raczej jej brak starosty pleszewskiego Michała Karalusa, który nie powiedział ani słowa o sukcesach powiatu. Podziękował jedynie rolnikom za ciężką i nisko opłacaną pracę. - Mam przygotowanie wystąpienie, ale nie chcę go czytać - zaskoczył wszystkich i przywołał jedynie dwa symbole świadczące o przywiązaniu rolnika do tradycji i rodziny i ziemi, a następnie zaintonował pieśń o jednym z najważniejszych narzędzi jakim rolnik posługiwał się w Wielkopolsce. - “Pługu mój drogi, pługu mój stary...”
Starostowie dożynek - Katarzyna Grześkowiak i Dariusz Dobrychłop wraz z asystentami przekazali chleb dożynkowy na ręce gospodarzy uroczystości: wójta Sławomira Spychaja i starosty pleszewskiego Michała Karalusa.