Pochodzący z Warszawy poseł PiS-u Jan Dziedziczak zainaugurował kolejny sezon polityczny. Na początek zapowiedział konsultacje z gminami i powiatami ziemi leszczyńskiej. Cały też czas szuka w naszym regionie narzeczonej.
Były rzecznik rządu Jarosława Kaczyńskiego jesienią ubiegłego roku zdobył mandat poselski w okręgu kalisko – leszczyńskim. Już przed wyborami zapowiedział, że mimo zameldowania w stolicy chce być posłem ziemi leszczyńskiej.
- Mam nadzieję, że po ostatnim sezonie politycznym nikt już nie ma wątpliwości co do jakości mojej pracy na rzecz regionu leszczyńskiego. Nie jestem osobą, która po wyborach znikła z okręgu wyborczego. Jestem jednym z najbardziej aktywnych parlamentarzystów tego okręgu – poinformował poseł Jan Dziedziczak (na zdjęciu z lewej).
Polityk PiS-u ogłosił swoją najnowszą inicjatywę. W związku z pracami nad budżetem państwa na 2009 r. Dziedziczak zwrócił się z pytaniami do samorządów regionu, w czym może im pomóc.
- Chcę się skonsultować z samorządami przed moimi inicjatywami w Sejmie. Rok temu popierane przeze mnie dwie poprawki do budżetu dotyczące pieniędzy na obwodnicę Gostynia i remont stadionu żużlowego w Lesznie zostały przez koalicję rządową niestety odrzucone. W tym roku chcę ponownie zgłosić poprawki, choć wiem, że jestem posłem opozycji – stwierdził Jan Dziedziczak.
Poseł Dziedziczak przyznał też, że nie znalazł jeszcze narzeczonej w regionie leszczyńskim. W ubiegłorocznej kampanii wyborczej publicznie ogłosił, że jest pod wrażeniem urody mieszkanek ziemi leszczyńskiej i chętnie znalazłby wśród nich wybrankę swego serca.
- Nie udało się jeszcze, ale systematyczne wizyty w regionie leszczyńskim utwierdzają mnie w moim postanowieniu sprzed roku – zapewnił poseł Dziedziczak.
Administrator strony: Błażej Wojtyła