Opozycja podczas sejmowej debaty nad budżetem państwa zgłosiła kilka poprawek dających pieniądze dla naszego regionu. Co ciekawe, zgodnie występowali z nimi posłowie Lewicy oraz PiS. Jednak Platforma, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami odrzuciła wszystkie. Przeciwko głosowali nawet posłowie naszego regionu. Bali się partyjnych kar finansowych - mówi poseł PiS Jan Dziedziczak
Parlamentarzyści regionu kalisko-leszczyńskiego wnioskowali o przeznaczenie dla regionu ponad 50 milionów złotych. Zdaniem Wiesława Szczepańskiego z Lewicy suma nie była oszałamiająca, jednak ważna dla lokalnych inwestycji. Poprawki zgłaszali posłowie Lewicy oraz PiSu. Poseł Jan Dziedziczak z Prawa i Sprawiedliwości nie chce uznawać tego za współpracę. Nie dublowaliśmy się – powiedział Radiu Elka – jednak głosowaliśmy wspólnie za nimi. Większość poprawek dotyczyła kaliskiego, jednak dwie związane są z ziemią leszczyńską: to 3 miliony złotych na projekt obwodnicy Gostynia oraz 2 miliony na modernizację Stadionu Smoczyka.
Poprawki przepadły, nie uzyskały bowiem akceptacji rządzącej i mającej większość w Sejmie koalicji PO-PSL, także lokalnych posłów. Parlamentarzyści Platformy już wcześniej zapowiadali, że jakiekolwiek zmiany w projekcie budżetu nie mają szans. Pokazali, jak traktują swoich wyborców – mówi Jan Dziedziczak. Co ciekawe, dość „obrotowo” głosowali posłowie PSL: za obwodnicą Gostynia zagłosował Józef Racki, a przeciw Andrzej Grzyb.. Grzyb był jednak za pieniędzmi na obwodnicę Jarocina. W sprawie stadionu Smoczyka Andrzej Grzyb nie głosował, a Józef Racki razem z kolegami z Platformy był przeciwny przekazaniu pieniędzy.
Poseł Wiesław Szczepański uważa, że projekt budżetu państwa jest nierealny. Wzrost gospodarczy będzie zaledwie na poziomie 1,8 procenta – mówi – w realnej skali każdy procent PKB przekłada się na 5 miliardów złotych wpływów budżetowych.
Administrator strony: Błażej Wojtyła