Leszno. Parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej nie poprą żadnych “lokalnych” poprawek do budżetu zgłaszanych przez opozycję – mówią zgodnie posłowie i senator PO z naszego okręgu. Temperują w ten sposób nadzieje na wprowadzenie do projektu budżetu spraw ważnych dla ziemi leszczyńskiej. Będzie obowiązywała dyscyplina – zapowiada minister Rafał Grupiński.
Podczas prac nad tegorocznym budżetem opozycja usiłowała “przepchnąć” poprawki dające rządowe pieniądze na Stadion Smoczyka i obwodnicę Gostynia. Nasi parlamentarzyści rządzącej koalicji pomysłów nie poparli. Wojciech Ziemniak z PO wstrzymał się jednak od głosu w sprawie stadionu, za co został przez partię finansowo ukarany.
Teraz zaczęły się podchody pod przyszłoroczny budżet. Jan Dziedziczak z PiSu już pyta samorządowców, jakie lokalne poprawki jego klub mógłby zgłosić. Platforma jednak rozprasza wszelkie nadzieje. Będzie dyscyplina – zapowiada Rafał Grupiński – nie będziemy tolerować żadnych poprawek. Minister tłumaczy to trudnym budżetem. Zakładamy tylko 14 miliardów złotych deficytu, zwiększamy o 25 procent wydatki na naukę, a na drogi wydajemy 30 miliardów – mówi Grupiński – jednocześnie zaciskamy pasa w instytucjach centralnych.
Senator Mariusz Witczak zauważa, że przyszłoroczny budżet ma o połowę niższy deficyt. SLD i PiS, gdy były przy władzy, zapowiadały budowę drogi S-5 – mówił senator – my zaś ją realnie budujemy.
Poseł Maciej Orzechowski przypomniał zaś, jak miało wyglądać wprowadzenie w życie proponowanych przed rokiem poprawek opozycji. Pieniądze na wydatki miały pochodzić ze zwiększenia deficytu, z obsługi zadłużenia zagranicznego lub wzrostu podatków – powiedział – nikt się nie odważył zrezygnować i innych poważnych wydatków.
Administrator strony: Błażej Wojtyła