Godziny otwarcia:
pn- pt. 08.00 - 14.00
Jan.Dziedziczak@sejm.pl
- Platforma chciałaby tylko napadać na swoich poprzedników, bo sama nie ma pomysłu na to, jak rządzić. Pod tym względem PO działa tak samo jak gabinet Leszka Millera - mówił Dziedziczak w "Salonie Politycznym" Trójki.
Premier medialny, ale nieskuteczny?
Według byłego rzecznika rządu, Donald Tusk zamiast mówić o sprawach ważnych dla kraju zajmuje się kształtowaniem swojego medialnego wizerunku. - Jak wpływa na państwo fakt, że premier porządnie przygotowuje się do wigilii? - pytał retorycznie Dziedziczak.
Poseł PiS podkreślił też, że pokazywanie ludzkiej twarzy premiera nie powinno być jego jedyną działalnością. Dziedziczak zwrócił uwagę, że cały czas nierozwiązana jest sprawa służby zdrowia. - Od pierwszego stycznia, zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej, zmieniają się zasady zatrudnienia lekarzy. Dyrektorzy szpitali mogą więc mieć kłopoty z obsadą dyżurów i rząd powinien poważniej zająć się tym problemem - podkreślał Dzedziczak.
Różne "okienka" na politykę
Poseł PiS jako "interesujący" określił natomiast pomysł stworzenia w mediach publicznych cyklu audycji, które mieliby prowadzić publicyści różnych przekonań politycznych.
- To niezwykle atrakcyjne dla widza, który znając preferencje polityczne prowadzącego, będzie mógł zdecydować, czy chce oglądać program - mówił Dziedziczak w Polskim Radiu.
Były rzecznik rządu Jarosława Kaczyńskiego sceptycznie odniósł się natomiast do pomysłu reformy mediów publicznych, przygotowywanego przez Platformę Obywatelską. - To zwyczajna próba ich zawłaszczenia - oceniał Dziedziczak, zaprzeczając jednocześnie, że istnieje rzekome porozumienie między PiS-em a lewicą w celu utrącenia projektu reformy w Sejmie.
Administrator strony: Błażej Wojtyła