Jan Dziedziczak podziękował leszczyniakom za oddane na niego głosy. Zapowiedział intensywną pracę na rzecz naszego regionu. Fundamentem jest tu sprawnie działające biuro – mówił – takie biuro wkrótce powstanie w Lesznie. Dziedziczak chce, by było to jego główne biuro poselskie, biuro powstanie także w Kaliszu. Będzie to jednak filia biura w Lesznie. Obecnie świeżo wybrany poseł szuka nowej lokalizacji, ma już kilka pomysłów, jednak jeszcze nie skrystalizowanych. W biurze będzie też na stałe zatrudniony pracownik. Mam kandydata – mówi Dziedziczak – jednak jeszcze go nie ujawnię.
Wiosną ma zaś ruszyć Leszczyńska Akademia Liderów – projekt edukacyjny dla młodzieży i studentów, której utworzenie minister zapowiadał już w kampanii wyborczej.
Poseł zapowiada, że będzie pilnował spraw regionu. Deklaruje współpracę z pozostałymi parlamentarzystami: Wojciechem Ziemniakiem z PO i Wiesławem Szczepańskim z LiD. Co trzy głosy to nie jeden – mówi – choć najwięcej do powiedzenia ma oczywiście poseł rządzącej koalicji.
W poniedziałek do dymisji poda się rząd Jarosława Kaczyńskiego, w którym Dziedziczak jest rzecznikiem. Będę posłem zawodowym – mówi – chcę działać w komisji kultury i środków przekazu oraz w komisji edukacji lub łączności z Polakami za granicą.